Wałcz
Ziemia wałecka zawsze miała wątpliwe szczęście należeć do ziem pogranicznych – już w okresie powstawania organizacji plemiennych o wpływy walczyli tu Pomorzanie i Polanie. W I połowie XII wieku została włączona przez Bolesława Krzywoustego do państwa polskiego,
Wprawdzie nie zachowały się pisemne wzmianki o Wałczu sprzed XIII w., historycy są jednak zgodni co do tego, że we wczesnym średniowieczu istniał tu gród pomorski. W 1296 roku ziemię wałecką opanowała Brandenburgia. Uznaje się, że dokument z 13 kwietnia 1249 r. mówiący o darowaniu przez wdowę po Pietrku z Łącka wsi zwanej Kron zakonowi templariuszy dotyczy Wałcza. Nazwa Kron, Crone, przewija się w historii tego miasta. 23 kwietnia 1303 roku Wałcz otrzymał prawa miejskie. W ramach przywileju lokacyjnego miasto otrzymało 208 akrów ziemi, dwa jeziora - Zamkowe i Raduńskie oraz zwolnienie na 16 lat z podatków. Wkrótce wzniesiono tu zamek stanowiący ważny punkt oporu w pobliżu granicznej wówczas Gwdy. We wczesnym średniowieczu Wałcz był pomorskim grodem obronnym. Plan urbanistyczny miasta, który ukształtował się w tym czasie, wynikał z przebiegającego tędy szlaku solnego prowadzącego z Kołobrzegu do Wielkopolski oraz drugiego, również ważnego szlaku wschód – zachód. Możliwość wykorzystania jezior jako naturalnej osłony sprawiła, iż wytyczono ulice i rynek na przesmyku między jeziorami Raduń i Zamkowe, w bliskiej odległości od istniejącej tu wcześniej słowiańskiej wsi Wolczen.
Kazimierz Wielki zapisał w swym testamencie ziemię wałecką wraz z zamkiem w Wałczu Kaźkowi - księciu zachodniopomorskiemu, co wywołało długotrwałe zamieszki w tych okolicach. W roku 1378 rozgorzał tu wielki pożar - spłonęło całe miasto z wyjątkiem zamku. Zniszczenia były tak wielkie, niewiele brakowało, aby mieszczanie wałeccy zrezygnowali z odbudowy. Bardzo częste napady rycerzy rabusiów z Pomorza Zachodniego, zwłaszcza z rodu Borków, sprawiały, że rozważane były przenosiny w inne, bezpieczniejsze miejsce. Mimo to, dzięki wsparciu Jagiełły a potem Kazimierza Jagiellończyka, Wałcz został odbudowany i utrzymał strategiczne znaczenie.
W roku 1391 król Władysław Jagiełło spłacił Pomorzanom wszelkie roszczenia do tych ziem i cała ziemia wałecka stała się pełnoprawną własnością Polski. Był to niezwykle ważny pod względem strategicznym pas ziemi, oddzielał bowiem zakon krzyżacki od Nowej Marchii. Nie zakończyło to jednak trudności i problemów Wałcza.
W roku 1407 Krzyżacy pod dowództwem wójta Nowej Marchii Arnolda von Baden zaatakowali zamek i miasto Wałcz. Obroną miasta dowodził Mikołaj Czarnkowski. Krzyżacy zdobyli miasto i całkowicie spalili, jednak zdołał się obronić zamek. Wojska krzyżackie odstąpiły od dalszego oblężenia, by powrócić po dwóch latach, lecz tym razem miasto było dobrze przygotowane do obrony i stawiło skuteczny opór. Pokój toruński, zawarty po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem, nie zmienił Ziemi Wałeckiej. Krzyżacy nadal wypuszczali się na te tereny, należało spodziewać się kolejnego konfliktu. Latem 1426 roku Władysław Jagiełło sprawdza możliwości obronne grodów nadgranicznych, w tym i Wałcza. Rzeczywiście kolejne lata przyniosły dalsze problemy militarne w regionie. 25 lutego 1460 roku załoga krzyżacka z Chojnic pod dowództwem Kaspra Nostitza zaatakowała Wałcz. Miasto zostało zdobyte, zamek kolejny raz obronił się. Wkrótce jednak i zamek został podstępem zdobyty. Odzyskanie Wałcza uznał król Kazimierz Jagiellończyk za bardzo istotne i zadanie to postawił przed rycerstwem wielkopolskim. Zorganizowano dwie wyprawy, w marcu i lipcu 1460 roku. Dopiero ta druga wyprawa, po długim oblężeniu, doprowadziła do zdobycia Wałcza, lecz Krzyżacy opuszczając go spalili zamek.
Aby Wałcz mógł się odbudować po stratach wojennych polscy władcy nadają miastu szereg przywilejów, przykładem może być ustanowienie przez Zygmunta Starego stacji celnej dla dużych stad bydła pędzonych do krajów Europy zachodniej. W 1554 roku, w efekcie starań Andrzeja II Górki starosty wałeckiego, starostwo wałeckie zostało podniesione zostało do rangi starostwa grodzkiego, dzięki czemu miasto staje się ważnym centrum administracyjno-sądowniczym dla północnej Wielkopolski. Stefan Batory z kolei przyznał miastu prawo do cotygodniowych targów oraz trzech dodatkowych jarmarków w ciągu roku. Na pamiątkę tego w Wałczu obecnie również co roku, w lipcu, organizowany jest Jarmark Stefana Batorego. Druga połowa wieku XVI przynosi kilka poważnych pożarów, mimo to miasto się rozwija, przybywa osadników. Część miasta z nowymi osadnikami oddziela się, tworząc w 1613 roku Nowe Miasto Wałcz. Reformacja nie omija i Wałcza, jednak w ramach walki z protestantyzmem wałecki starosta Jan Gostomski sprowadza tu jezuitów, którzy po latach pracy w mieście, rozpoczynają budowę szkoły katolickiej, a konkretnie gimnazjum jezuickiego, które z upływem lat zyska sławę jako Ateny Wałeckie przyciągając wysokim poziomem nauczania młodzież z Pomorza, Wielkopolski a także Brandenburgii.
W czasach potopu szwedzkiego pod Wałczem stacjonują szwedzkie wojska, ale samo miasto zajmują przejściowo Brandenburczycy. W 1658 roku oba miasta Wałcz – Stare i Nowe są już tak zniszczone, że decyzją króla Jana Kazimierza zostają połączone tworząc jedno. Kilkadziesiąt lat względnego spokoju pozwala na odbudowę i wzmocnienia miasta, jednak wojna północna przynosi kolejne klęski – najpierw w roku 1704 na trzynaście miesięcy miasto zajmują Szwedzi. Kolejne lata, a właściwie dziesiątki lat, to pożary, rabunki i epidemie a w efekcie niemal całkowite opustoszenie miasta. W końcu przychodzi rok 1772 i rozbiór Polski: Wałcz i ziemia wałecka dostają się pod panowanie pruskie.
Rok 1806 to z kolei wkroczenie wojsk francuskich do Wałcza. Druga połowa XIX wieku, to nasilenie działań germanizacyjnych w mieście i regionie. Wałeckie Ateny stają się ośrodkiem polskości, mimo nacisków władz pruskich, działają tu kółka filomackie. Przełom wieku XIX i XX przynosi rozbudowę miasta. Wtedy powstaje większość zachowanych do tej pory zabytków. W latach trzydziestych w okolicy Wałcza budowane są umocnienia wchodzące w skład tzw. Wału Pomorskiego. Po działaniach wojennych II wojny światowej 12 lutego miasto zostaje zdobyte. Stacjonują tu wojska radzieckie, powiększając w znacznym stopniu zniszczenia miasta. Wałcz, znowu jako polskie miasto staje się siedzibą powiatu wchodząc w administracyjne struktury województwa szczecińskiego. W latach 1950 – 1975 należy do województwa koszalińskiego, po roku 1975 do nowo utworzonego województwa pilskiego a od roku 1998 znowu jako siedziba powiatu do województwa zachodniopomorskiego.
Kiedyś Wałcz nosił przydomek – „Perła pogranicza” - tak berlińczycy nazwali miasto, do którego bardzo chętnie przyjeżdżali. Aktualnie warto zwiedzić Wałcz. gdyż można tu odkryć ślady burzliwej historii, w tym tej najnowszej. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, porozmawiać z tutejszymi mieszkańcami i odwiedzić Muzeum Ziemi Wałeckiej.